Witam po przerwie. Długo się nie odzywałam, ale dużo się u mnie ostatnio działo. Jestem już po urlopie, spędzonym aktywnie w górach. Na początku w Tyliczu i w okolicach Krynicy Zdrój, potem w Bukowinie Tatrzańskiej. Oprócz wspinaczek i podziwiania przyrody, był też czas na odwiedzenie miasteczek, znajdujących się na małopolskim szlaku architektury drewnianej. Przyznam się Wam, że odkryłam u siebie nową fascynację. Ja minimalistka i zwolenniczka hasła " Mniej znaczy więcej", zakochałam się w kolorowych domach i willach drewnianych w tzw. "stylu szwajcarskim". Dzisiaj i w kilku następnych postach będzie właśnie o tym. Jestem ciekawa czy ktoś podzieli moją fascynację? Co myślicie o takiej architekturze? Jak podoba Wam się kolorystyka?
Na początek przedstawiam ROMANÓWKĘ. Obecnie znajduje się w nim Muzeum Nikifora. Willa wybudowana w połowie XIX w. jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów w Krynicy- Zdroju. Budynek w konstrukcji zrębowej, kryty blachą, oszalowany malowanymi deskami, wykończony przepięknymi detalami. Cukierek z wielką klasą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz